Nasz kolejny przystanek to Park Narodowy Capitol Reef. Podróżowanie po drogach szutrowych nie było tam jednak zbyt fascynujące. Mając świeżo w pamięci widoki z Canyonlands, nowy krajobraz, choć ciekawy nie robił na nas wielkiego wrażenia. Poświęciliśmy tam jednak kilka godzin, aby przejść szlakiem Wielka sucha rzeka (Grand Wash). Pod koniec dnia, bez wahania zdecydowaliśmy się ruszyć dalej.