Po drodze mijaliśmy wiele typowych dla tego rejonu wsi ze zwykłymi chatami z trawy. Miejscowi mieszkańcy byli przyjaźni, często machali nam na powitanie. Na końcu drogi położona jest wioska Saint-Augustin. Jest to miejsce, w którym grupa purytanów osiedliła się w 1645 roku. Przetrwali oni tam niespełna 18 miesięcy. Dzisiejsza wioska nie ma nic, co mogłoby odnosić się do tej pierwszej europejskiej osady.
Saint-Augustin (Madagaskar) to wioska rybacka leżąca na plaży. Cuchnące zgniłymi rybami w połączeniu z odchodami stosy śmieci są tam wszędzie. To typowy krajobraz wsi na Madagaskarze. Chodząc tam trzeba uważać, aby nie nadepnąć na ludzkie odchody, leżące dosłownie wszędzie. W czasie odpływu silny, niemiły zapach od strony rzeki był również dobrze wyczuwalny. Łatwo jest sobie wyobrazić co niesie woda z wiosek w górze rzeki.