Jedno z największych muzeów lotniczych na świecie, Narodowe Muzeum Sił Powietrznych USA (National Museum of the US Air Force) w Dayton w stanie Ohio, posiada ponad 350 samolotów. Przedstawia się tu całą historię lotnictwa wojskowego, od rekonstrukcji pierwszej wojskowej maszyny latającej, Wright 1909 Military Flyer, po naddźwiękowe samoloty szpiegowskie z czasów zimnej wojny. Jednym z najbardziej niezwykłych jest Bockscar, B-29 Superfortress, samolot, który zrzucił bombę atomową o kryptonimie „Fat Man” na Nagasaki. Superforteca Enola Gay, która zrzuciła pierwszą bombę atomową na Hiroszimę, jest wystawiona w Narodowym Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w Wirginii.
Wartym wspomnienia samolotem jest Air Force One, samolot Boeing, który przewoził ośmiu urzędujących prezydentów USA. Samolot Boeinga, znany jako SAM 26000, zapamiętany został głównie dlatego, że tuż przed zamachem, na jego pokładzie podróżował prezydent Kennedy do Dallas w Teksasie. Samolotem tym przytransportowano również trumnę z jego ciałem z powrotem do Waszyngtonu.
W muzeum znajduje się wiele ciekawych wystaw. Jedna z nich opisuje historię ochotniczego szwadronu Kościuszkowskiego, w którym to 17 Amerykańskich lotników wspierało Wojsko Polskie w wojnie polsko-bolszewickiej. Eskadra lotnicza została założona pod koniec 1919 roku przez Meriana C. Coopera, lotnika Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Szwadron został nazwany na cześć Tadeusza Kościuszki, polskiego patrioty, który walczył w rewolucji amerykańskiej pod dowództwem Jerzego Waszyngtona. Amerykanie latali w niezliczonych misjach bombardując hordy Kozaków ze wschodu i dostarczając sprzęt, żywność i ubrania polskim żołnierzom. Cooper został zestrzelony i spędził prawie dziewięć miesięcy w sowieckim obozie jenieckim. Uciekł tuż przed końcem wojny. Za swoje męstwo Cooper został odznaczony przez polskiego wodza naczelnego Józefa Piłsudskiego najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym Virtuti Militari.
