Zjazdy bez wytchnienia, chwila przerwy, więcej zjazdów. Na nartach przez cały dzień. To jest właśnie Whistler, to jest Kolumbia Brytyjska. Prawie nieograniczony teren narciarski, duże kotły górskie, strome zbocza, dużo puchu, klify i jazda między drzewami. Wszystko, o co musisz się martwić, to znalezienie własnej drogi w dół.
Więcej zimowych widoków w galerii Whistler.
W wielu ośrodkach narciarskich na całym świecie jazda na nartach w lesie i poza trasami jest nielegalna. Wynika to albo z braku śniegu, albo z troski o środowisko naturalne. Co zaskakujące, Whistler ma przeciwny punkt widzenia na ten temat. Gdzieś w lesie znaleźliśmy tabliczkę z informacją, że szlaki narciarskie w lesie zwiększają pożywienie czarnych niedźwiedzi. Na znaku przeczytać można: „Jedną z inicjatyw środowiskowych Whistler Blackcomb jest identyfikacja i poprawa siedlisk czarnych niedźwiedzi. Rozwój wydeptanych tras narciarskich zwiększa bioróżnorodność lasu. Obejmuje to wzrost borówki, która jest kluczowym pokarmem dla niedźwiedzi w górach. Jeleń czarnoogoniasty również czerpie korzyści z tworzenia szlaków w lesie”.