Yaxchilan w dzisiejszym Meksyku, to jedno z najpotężniejszych starożytnych miast państw Majów, główny rywala Piedras Negras położonego 40 km w dół rzeki. Kiedyś miasto to toczyło wojnę z najpotężniejszymi siłami w świecie Majów, takimi jak Palenque i Tikal. W latach między 250 a 900 n.e., Yaxchilan przekształcił się w duże centrum urbanistyczne z ponad 120 budowlami rozmieszczonymi w trzech kompleksach połączonych schodami, rampami i tarasami. Budynki charakteryzują się tutaj grzebieniami dachowymi i ornamentami sztukatorskimi.
Stojąc na wielkim placu, patrząc na tarasy i platformy umiejętnie wpasowane we wzgórza, nietrudno jest wyobrazić sobie budynki w czasie ich świetności. Wszystkie konstrukcje wokół musiały być pomalowane na czerwono, wraz z ołtarzami i licznymi płaskorzeźbami. Jednym z największych władców Yaxchilan był Yaxun Bʼalam IV (Jaguar Ptak IV). Wzniósł on na szczycie 40 m wzgórza najciekawszą budowlę w całym mieście, dziś znaną jako struktura 33). Wspinając się po wielu stopniach, zbliżyliśmy się do rzeźbionych bloków zwanych schodami hieroglificznymi 2 i do prostokątnego budynku z wysokim grzebieniem dachowym. Zawiera on dwa pomieszczenia połączone korytarzem o łukowym sklepieniu. Centralną postacią w rzeźbach i nadprożach jest sam wielki władca. Pokoje służyły do ceremonii samo-ofiarowania. Krew służyła bardzo ważnemu celowi w kulturze Majów i była często ofiarowywana była Bogom w ceremonii jej upuszczania. Krew pobierana była z wielu różnych miejsc na ciele jak usta, język, czy uszy, ale również z narządów płciowych. W ceremoniach stosowano różnorakie narzędzia, głównie ostrza obsydianowe i ostre kości. Krew spływała papier z kory lub ptasie pióra, które palone były, aby w tej formie dostarczyć ją bogom.