Wyspa Denarau leży tak blisko Viti Levu, że naprawdę trudno jest uznać ją jako oddzielną wyspę. Powstało tu wiele ośrodków wypoczynkowych. Strażnicy nieustannie chronią gości przed światem zewnętrznym. Wiele ludzi spędza tutaj czas nie mając najmniejszego pojęcia o Fidżi po drugiej stronie ogrodzenia. Plaże na Denaru są wstrętne, woda w oceanie jest szara, widoki są nudne, ale hotele pełne są turystów wciąż przekonanych o tym, że Fidżi to raj na Ziemi.